W wielu gospodarstwach domowych, szczególnie w dużych miastach takich jak Katowice, rośnie liczba pojazdów elektrycznych w jednej rodzinie. Gdy pojawia się drugi samochód z napędem elektrycznym, naturalnym krokiem wydaje się rozbudowa fotowoltaika, by pokryć dodatkowe zapotrzebowanie energetyczne. Ale czy taka inwestycja jest opłacalna i technicznie uzasadniona? Wszystko zależy od stylu użytkowania pojazdu, możliwości technicznych dachu, formy rozliczania energii oraz dostępności infrastruktury ładowania. Sprawdźmy, kiedy warto podjąć decyzję o rozbudowie instalacji PV z myślą o drugim aucie elektrycznym.
Szacowanie dodatkowego zużycia energii
Fotowoltaika wykorzystywana do ładowania jednego auta elektrycznego generuje już znaczne oszczędności, ale pojawienie się drugiego pojazdu może oznaczać konieczność podwojenia energii zużywanej do zasilania mobilności. Przykładowo, jeśli każde z aut pokonuje ok. 12 000 km rocznie, a średnie zużycie energii wynosi 17 kWh/100 km, to łączne roczne zapotrzebowanie wyniesie ok. 4 080 kWh. Do wyprodukowania tej ilości energii potrzeba systemu PV o mocy co najmniej 4–5 kWp – dodatkowo względem już istniejącej instalacji. To oznacza nie tylko większy system, ale też konieczność sprawdzenia możliwości technicznych dachu lub gruntu.

Warunki techniczne i przyłączeniowe
Decyzja o rozbudowie fotowoltaika powinna być poprzedzona audytem energetycznym oraz analizą techniczną dachu, inwertera i sieci przyłączeniowej. Jeśli obecna instalacja pracuje na granicy mocy przyłączeniowej (np. 10 kWp), konieczne może być złożenie nowego zgłoszenia do operatora lub wymiana falownika na model o wyższej mocy. Często inwestorzy decydują się na rozbudowę do poziomu 8–10 kWp, co zapewnia nie tylko zasilanie dwóch pojazdów, ale także komfort energetyczny dla pozostałych odbiorników w domu – szczególnie w połączeniu z pompą ciepła, klimatyzacją lub magazynem energii.
Rozliczenia i opłacalność inwestycji
W systemie net-billingowym, w którym rozliczane są wartości energii oddanej i pobranej, autokonsumpcja zyskuje na znaczeniu. Jeśli ładowanie drugiego auta odbywa się w ciągu dnia – np. dzięki pracy zdalnej lub nocnym magazynom energii – rozbudowa fotowoltaika staje się bardzo opłacalna. Zamiast kupować energię po cenach rynkowych, można korzystać z własnego, tańszego prądu. Przy kosztach rozbudowy na poziomie 12 000–20 000 zł za dodatkowe 3–5 kWp i oszczędnościach rocznych rzędu 2 000–3 000 zł, czas zwrotu wynosi zaledwie kilka lat – zwłaszcza jeśli pojazd jest użytkowany intensywnie.
Planowanie rozbudowy z myślą o przyszłości
Warto pamiętać, że rozbudowa systemu PV pod drugie auto to również krok w stronę dalszej niezależności energetycznej. W przyszłości pojawić się może potrzeba zasilania trzeciego pojazdu, magazynu energii, klimatyzatora, a nawet ładowania z wykorzystaniem technologii V2H (Vehicle-to-Home). Projektując rozbudowę, warto więc uwzględnić możliwość dalszego skalowania – zarówno pod względem technicznym, jak i przyłączeniowym. Często lepiej od razu zainwestować w nieco większy falownik lub wytrzymałą konstrukcję pod kolejne panele, niż po latach zaczynać modernizację od nowa.
Dwa auta – jeden cel: niezależność
Rozbudowa fotowoltaika z myślą o drugim aucie elektrycznym jest rozsądną decyzją, pod warunkiem uwzględnienia stylu jazdy, możliwości technicznych i modelu rozliczania. Instalacje fotowoltaiczne większej mocy nie tylko pokryją zapotrzebowanie mobilności, ale też przyczynią się do dalszego obniżenia rachunków i zwiększenia samowystarczalności energetycznej domu. W dobie rosnących cen prądu i paliw, to inwestycja, która szybko się zwraca – i daje swobodę poruszania się bez ograniczeń kosztowych.